Już kilka lat temu było wiadomo, że szwedzki producent pracuje nad maluchem mogącym konkurować ze wspomnianymi modelami. Volvo podjęło się tego zadania, m.in. dlatego, że należący wówczas do Forda koncern miał dostęp do małych platform opracowanych przez Amerykanów. Po wprowadzeniu do oferty kompaktowego C30 mniejsze Volvo C20 stanowiłoby doskonałe uzupełnienie gamy.
Pierwsze przecieki z centrali w Göteborgu wskazywały rok 2011 jako datę możliwej premiery nowego modelu, który miałby bazować na płycie podłogowej Fiesty. Plany te zweryfikował jednak kryzys gospodarczy i kłopoty finansowe, zarówno Forda, jak i Volvo, które doprowadziły do sprzedaży szwedzkiej marki chińskiemu koncernowi Geely. Ford jednak zobowiązał się do dalszej technologicznej współpracy, więc są duże szanse na to, że C20 za 2-3 lata pojawi się na rynku